Jakubini - 2010-12-22 22:38:17

Wiele osób patrzy na to: "O dzieci bawią się w wojnę. Przebierańcy, ale maja nawalone w tych łbach". Tak płytko myśli o nas duża większość społeczeństwa. Nie mają pojęcia co tak naprawdę robimy.
Rekonstrukcją nazywamy odwzorowywanie czegoś konkretnego. Jakieś jednostki , pododdziału, osoby. Pozwala wcielić się w dana osobę. Niektórzy w ten sposób przekazują historię, która z pokolenia na pokolenie zanika. Próbują podtrzymać ją w świadomości ludzi.
Rekonstrukcją nie jest zastępowania pewnych rzeczy czymś podobnym. Rekonstrukcja to nie jest kupowanie więcej i lepszego sprzętu niż kolega. Tutaj chodzi o jak najdokładniejsze odwzorowanie pożądanego obiektu. Nawet najdrobniejszych szczegółów, takich jak sznurówki, czy guziki. Wiadomo, że nie wszystko da się zdobyć. Dlatego ostatecznie używa się reprodukcji lub replik (np repliki asg idealnie uzupełniają lukę w uzbrojeniu). Na tym się nie kończy. Dochodzi do tego odpowiednia stylizacja, zachowanie i taktyka (którą ćwiczy się na wspólnych wypadach). Wszystko dla odpowiedniego okresu, który też ma swoje reguły. Oprócz sprzętu trzeba dysponować wiedzą.
To jest hobby na całe życie. Pochłania dużo pieniędzy (zwłaszcza okres IIWŚ). Czasem trzeba zrezygnować z wielu rzeczy, żeby coś zdobyć. Ktoś kto nie ma cierpliwości, nie ma co się za to brać. Jest to ciężki kawałek chleba nie dla każdego.
Osobiście zajmuję się odwzorowywaniem amerykańskiego spadochroniarza z okresu walk w Europie w latach 1944-45r 506th pułku 101st Dywizji Powietrzno-Desantowej. I dużo jeszcze przede mną.

GotLink.pl